czwartek, 10 grudnia 2009

Paste-love

Właściwie nie wiem dlaczego ten naszyjnik kojarzy mi się z białym koniem z wcześniejszego postu ;-)
Tu musiałby się wypowiedzieć psycholog ;-D
Ale mi się kojarzy i tyle.
Agaty srebro i małe swarki tworzą ten naszyjnik.

P.S.
Opis by migoshia :-) Dziękuję :-))
"....smugi na kamieniach są jak tło dla konia, falista powierzchnia do swobodnego galopowania, grudniowe szarości ziemi, zrudziałe liście i resztki zielonej trawy...

na kamieniu został tylko ślad po końskim galopie, jakby przed chwilą przebiegł i zostawił po sobie smugę... cienia..."


6 komentarzy:

  1. Bo te smugi na kamieniach są jak tło dla konia, falista powierzchnia do swobodnego galopowania, grudniowe szarości ziemi, zrudziałe liście i resztki zielonej trawy...

    na kamieniu został tylko ślad po końskim galopie, jakby przed chwilą przebiegł i zostawił po sobie smugę... cienia...

    OdpowiedzUsuń
  2. studiuję psychologię i nie umiem Ci odpowiedzieć Cyryllo:) a naszyjnik bardzo ładny

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczności. Podoba mi się opis Migoshi, fakt, czysta poezja :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. To był oczywiście żart z tą analizą psychologiczną ;-)
    Ale migoshia jak zwykle pięknie poetycko to ujęła :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. no, zagalopowałam się... aż mi się grzywa poezji rozwiała!

    pardą-cię

    ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie zagalopowałaś ale pięknie to ujęłaś !
    Za Twoą zgodą opis jest częścią postu :-)

    OdpowiedzUsuń