W sumie upiekłyśmy 7 rodzai ciasteczek plus pierniczki.
Ostatnie jeszcze siedzą w piecu a ja piszę ...
Zdjęć na razie brak ale uzupełnię . Chyba że nie zdążę i zjedzą :-D
Najpierw były MAŚLANE TALARKI.
Składniki potzrebne to :
25 dkg masła
25 dkg cukru pudru
37 i pół dkg mąki ( niemiecki przepis wymaga super precyzji ;-)
cukier waniliowy
2 łyżki kakao
Masło roztopić się i lekko przestudzić.Dodać cukier który powinien się roztopić.
Następnie dodać mąkę z cukrem waniliowym i wyrobić.
Podzielić na dwie części i dodać do jednej kakao.Wyrobić.Ja nie wyrabiam na gładką masę bo lubię marmurkowe ciasteczka.
Z ciasta uformować wałek i wsadzić do lodówki na co najmniej godzinę .Po tym czasie kroić ciasto na talarki.
Piec w 175 st.C ( bez termoobiegu ) ok. 12 min.
Ciasteczka są dość twarde na początki ale z czasem nabierają chrupkości.I są świetne do kawy czy herbaty.
Drugie były ORZECHOWE PRECELKI
25 dkg mąki
10 dkg zmielonych orzechow laskowych
10 dkg cukru
szczypta soli
20 dkg masła
1 jajko
1 torebka suszone skórki pomarańczowe ( zrobiłam sama ale można kupić)
1 torebka cukru waniliowego
do dekoracji
polewa z mlecznej czekolady
Do miski wsypać mąkę orzechy cukier i sól.Dodać pokrojone na piórka masło wbić jajo. Składniki zagnieść na ciasto. Odstawić do lodówki na co najmniej godzinę.
Ciasto podzielić na 4 części z każde uformować wałek i każdy z wałków podzielić na 15 kawałków.Mnie wyszło dużo mnie tych wałków ;-) Rozwałkować je na długość 24 cm i uformować precelki.
Piec ok. 12-15 min w temperaturze 175 st.C.
Po wystudzeniu zamaczać do połowy w czekoladzie i posypać gruboziarnistym cukrem.
Są REWELACYJNE mocno orzechowe i aromatyczne.
Przepis pochodzi i genialne książeczki którą ładnych parę lat temu dała mi moja mama.Ksiązeczka sobie leżała i nagle zostala odkryta ;-) Jest to specalne wydanie Tiny Przepisy :107 świątecznych wypieków. Jest w niej masę przepisó na ciasteczka również specjały z różnych stron świata.
Widać ak nieporadne są nasze precelki ;-) ale w smaku wspaniałe.
Puszka czeka na zdekupażowanie-jeszcze trochę poczeka.
A teraz idę spać bo GWIAZDKI CYNAMONOWE marzek się upiekły :-)
- 250 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 100 g miękkiego masła
- 100 g cukru brązowego (jasnego) - ja dałam ciemny
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka soku z pomarańczy
- 1 duże jajko
- posypka: 2 łyżki cukru i 1-2 łyżki cynamownu ( moje nie doczekały się na cynamonową posypkę i mają tylko z cukru)
Po tym czasie rozwałkować ciasto dość cienko, delikatnie podsypując mąką, wycinać dowolne kształty. Układać na blaszce, posmarować lekko roztrzepanym białkiem i posypywać cukrem wymieszanym z cynamonem.
Ponieważ uwielbiam wszystko pomarańczowo-czekoladowe jak tylko znalazłam przepis Bei musiałam zrobić te ciasteczka !
Przepis podaje za beą :-)
"Kruche ciasteczka czekoladowo-pomarańczowe
150 g masła
100 g cukru
szczypta soli
2 żółtka
otarta skórka z 1 pomarańczy
50 g gorzkiej czekolady
25 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
250 g mąki
100 g cukru
szczypta soli
2 żółtka
otarta skórka z 1 pomarańczy
50 g gorzkiej czekolady
25 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
250 g mąki
polewa czekoladowa lub lukier do dekoracji
Masło utrzeć w misie, dodać cukier, sól i żółtka i ucierać do białości. Następnie dodać otartą skórkę, drobno posiekaną czekoladę i kandyzowaną skórkę pomarańczową oraz mąkę (ja dodaję ją partiami) i wszystko dokładnie wymieszać. Z ciasta uformować kulkę, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na ok. 10 minut (ja zostawiłam na dłużej).Piekarnik nagrzać do 180°.
Ciasto rozwałkować na grubość ok. 7 mm (na lekko posypanym mąką blacie) i wycinać nasze ulubione kształty foremkami ;) Ułożyć ciasteczka na blasze wyłożonej papierem i piec je ok. 11 minut. Wystudzić na kratce.
Gdy ciasteczka są już całkiem zimne, możemy je dodatkowo udekorować."
U bei są to choinki a u mnie bałwanki.Mam pułk bałwanków ;-)
CDN...
szalejesz ;)
OdpowiedzUsuńdostałam ślinotoku i zazdraszczacza ... na sylwestra na pewno upiekę jakieś ciasteczka
OdpowiedzUsuńCyryllko - brzmi pyszka... tak sobie pozwolę zapytać - gdzie zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńŻądamy zdjęć!! Żadnych opóźnień - pieczesz - pokazujesz - nie ma że potem!!
:)
Ściskam Cie świątecznie!!
Wesołych Świąt!!
O, faktycznie ciasteczkowy szal! :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze choinki-balwanki posmakowaly :)
A teraz juz zycze Ci wspanialych, radosnych Swiat! I smakowitych rowniez :)
Pozdrawiam serdecznie!
:*
Radości, szczęścia, spełnienia i zdrowia. Całuję.
OdpowiedzUsuńW tym dniu radosnym, oczekiwanym,
OdpowiedzUsuńgdzie gasną spory, goją się rany,
życzę Ci zdrowia, życzę miłości,
niech mały Jezus w sercu zagości.
Szczerości duszy, zapachu ciasta,
przyjaźni, która jak miłość wzrasta,
kochanej twarzy, co rano budzi,
i wokół pełno życzliwych ludzi.
Ewo,
błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia,
no i wszystkiego co najlepsze z okazji imienin :)
Najpyszniejszy biżuteryjny blog w sieci! Uwielbiam tu zaglądać:) Ściskam Cię Cyryllo świątecznie!
OdpowiedzUsuńWitam :) Strasznie lubię takie ciasteczkowe szaleństwa, dlatego pochłonęłam tę notkę :)Hm... Chyba wygrywają ciacha nr 2 :)
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam ciepło!
Smakowity pułk bałwanków,
OdpowiedzUsuńpo południu, o poranku.
Do herbaty i do kawy,
kształt zabawny, smak ciekawy.
Serdecznie Cię pozdrawiam,
Ola - Bobe Majse