Dwa lata temu zrobiłam na warsztatach decoupage kalendarz adwentowy.
Nadal nie ma haczyków i woreczków ?
Dlaczego ?
Do zasłoniłyby całego św.Mikołaja i nie widać byłoby jaki się śliczny ;-)
I tak nie włożyłabym do woreczków cukierków.Myślałam raczej o cytatach z Pisma św. na każdy dzień.
Ale to w innym kalendarzu :-) Pokażę go wkrótce.
Jaki piękny i nastrojowy :)
OdpowiedzUsuńTeż do ciebie trafiłam. Kalendarz jest rzeczywiście śliczny. Chciałabym nauczyć się decoupage, ale wydaje mi się, że jest to b. trudne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, lepiej niech odmierza mądre dni i karmi duszę, niż sprzyja ociężałości ciała - „Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa..."
OdpowiedzUsuń;-)
Zapraszam do odwiedzin mojego bloga i przyjęcie wyróżnienia. Miłego tygodnia. Lo
OdpowiedzUsuńPowiało świętami a u nas spadł śnieg :)
OdpowiedzUsuń