Mira mnie zmobilizowała bo powiedziała że dawkuję nieczęsto wpisy ;-)
Prezentuję więc mój filcowy naszyjnik czyli od wiosny do jesieni.
Choć filc nosi się od jesieni do wiosny ;-)
Lubię je bardzo tak ak lubię te 3 pory roku.
Filcowe kule i drewno egzotyczne.
Weekendowe śniadanie. Rösti ziemniaczano cukiniowe z jajkiem w koszulce, ze
szparagami i z szybkim sosem.
-
Jestem wielką miłośniczką placków rösti czyli szwajcarskich placków z grubo
startych gotowanych dzień wcześniej ziemniaków. Lubię też wersje mniej
kla...
6 dni temu
Droga Cyrylko -podpisuję się pod lubością tych pór roku!!!Buziolki-aga
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik! Kolorki pięknej złotej jesieni, której w tym roku nie było.
OdpowiedzUsuńZnów świetny naszyjnik:)
OdpowiedzUsuńWidzę że wszyscy już mają dość moich filcowych naszyjników ;-) a tu jeszcze tyle zostało do zaprezentowania :D
OdpowiedzUsuńDziękuję moje drogie że zechciałyście napisać komentarz :-)))