Nazwę niech im nada sama :D
Nie zdążyłam nawet zrobić lepszych zdjęć jak trafiły do Bożenki...i już u niej zostały.
W palnie było jeszcze wyszywanie jednej z kul drobnymi koralikami ale nie udało się ;-)
Z filcowymi kulkami idą w parze patyczki z korala :-)
Turkuaz Kitchen - z instagramu na kartki książki .
-
Znacie Betül Tunç znaną na instagramie jako *@turkuazkitchen* ?
Obserwuję ją od jakichś czterech i jej konto należy do moich ulubionych. I
nie tylko ...
1 dzień temu
ale nie dla mnie ;(
OdpowiedzUsuńWitaj Cyryllko, Nawet z filcu tworzysz prawdziwe "perełki".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękne, piękne. A ja wczoraj, podczas uzupełniania zapasów w sklepie dla hobbystów "pomacałam" taki zestaw wełny do filcowania. Ale cóż... pomacałam, westchnęłam i odłożyłam, bo ja ni hu hu w te klocki. A potem, już w domu puknęłam się w głowę, bo przecież mam za rzeczką instruktorkę, która może by mnie chciała oświecić ...
OdpowiedzUsuńFantastyczny dobór kolorów, trochę słońca, turkusowej wody, nieba, piasku na plaży...Ach!Cukiereczki:)
OdpowiedzUsuńI znowu miałam zawołac "to są moje kolory", ale uświadomiłam sobie, że tak mogłabym pisac pod większością Twoich filcaków :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam filcowe korale! Piękne Ci wyszły. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO widzę, że się zakulałąś...mnie ostatnio też ogarnęła faza filcowania!!!Wspaniały naszyjnik!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCyrylko,,,wykulalas przepiekny wisior.
OdpowiedzUsuńBoniusiu niestety ma je inna Bożenka ;-)
OdpowiedzUsuńMaro perły z filcu to coś całkiem nowego :D
Mira przyjadę i pokaże Ci co i jak.
Filo wakacyjnie Ci sie kojarzą a wakacje to zawsze dobre skojarzenie.Prawda ?
Bellis :-))
Artnova dziękuję :-)
Aga czekam na Twoje prezentacje.
TuKaro :-))