niedziela, 14 marca 2010

Muzeum Przyrodnicze w Krakowie

Są takie niedziele jak ta: senne niespieszne leniwe...
Można by iść na spacer  szukać wiosny...ale pogoda delikatnie mówiąc niesprzyjająca.
Dzieci pytają czy będzie druga zima ;-)
W takie niedziele można tylko spędzić w domu albo...w muzeum :-)
Dziś wybraliśmy się do Muzeum Przyrodniczego .
Zawsze fascynował mnie świat pod wodą. Jest niesamowicie kolorowy i ciekawy.
Oczarował mnie kilka lat temu gdy zobaczyłam na własne oczy rafę koralową.
Oczywiście nie można porównać rafy do akwarium ... ale patrząc można pomarzyć :-)




Ryby pozujące do zdjęć?


Murena wystaje spod kamieni.                            Pyton zielony w cudownej pozycji :D
Poniżej Gucio czyli najstarszy gekon kubański żyjący w niewoli. Najstarszy na świecie.
Ma 25 lat !

Czy te kolory kształty i faktury mogą być inspiracją do tworzenia ?
Na pewno :-)

20 komentarzy:

  1. zapraszam po wyróżnienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ryba z lokiem na głowie jest naturalnie plastikowa?
    Pyton jest obłędny - gotowa biżuteria na szyję!
    Gucio też nie wygląda na żywego...

    Czyżby w wodzie czas inaczej płynął?!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne zdjęcia:)
    Pozdrawiam z Krakowa;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny pomysł z tym muzeum, czasem też mnie nachodzi i zabieram młodego - o dziwo nawet lubi, żałuje tylko że dotykać nie można ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też lubię podwodny świat, jest taki barwny i zaskakujący

    OdpowiedzUsuń
  6. co za cudna niedziela! w takich muzeach mogłabym dniami siedzieć,albo wracać co niedzielę :o)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Tyle na świecie jest różnych stworów, że to aż niesamowite jest!
    Zazdroszczę Ci tego mieszkania w Krakowie, bo ja uwielbiam to miasto! Co prawda jak ostatnio byłam to zmęczył mnie ruch, gwar i ogrom ludzi! Wydaje mi się, że jak jeździłam kiedyś to nie było ich aż tyle...albo może mi się wydaje:)
    Miałaś bardzo miłą niedziele-tyle kolorów-można nacieszyć nimi oczy i pomarzyć o dalekich podróżach:)

    OdpowiedzUsuń
  8. podoba mi sie taki spacer,
    zdjęcia bardzo fajne,faktury zwierzaków piekne

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze, że masz gdzie zabrać "gawiedzi ". Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne miejsce:-) Mnie od rybek bardziej tam pociągnęły minerały :-) Chociaż rybki też sa piękne :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. No fajosko pozują rybki!Moi rodzice mają akwarium, a ja psotnego chomika. Nie ma to jak natura! Pozdrowienia:))

    OdpowiedzUsuń
  12. W mnie w mieście jest cos podobnego i muszę wybrać się z Młodą!Dziękuję za odwiedziny u mnie i zapraszam częściej!
    i widzę że dwie rzeczy mamy wspólne Antonina lubię jej głos no i ologofreno- łączcie się. A tak zapytam z ciekawości pracujesz w zawodzie?ps ładnie u Ciebie!pozdrawiam aga

    OdpowiedzUsuń
  13. Ewo, zdjęcie pytona po prostu obłędne!
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Prawda że świetne miejsce na niedzielne nie-wiosenne popołudnie ?
    migoshia - ryba jednak prawdziwa ;-)
    elisaday przyjedź do Krakowa w listopadzie.Wtedy jest trochę mnie ludzi. Bo prawdą jest że turystów jest b. dużo. Ale Kraków wynagradza wszystko. Prawda Ludka i Tasia ?
    jaga martinia i aga dziękuję za odwiedziny:-)
    aga teraz nie pracuję w zawodzie.
    klikaf minerały tez sfotografowałam ale ...gabloty w większości były nie podświetlone :-/ i ekspozycja na tym traci.

    kwiatkosiu- pyton tak sobie wisiał :D

    OdpowiedzUsuń
  17. "Jest już późno pisze bzdury
    Kot zapędził mysz do dziury " :-)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Kurcze, chyba zle wczoraj kod wpisalam :/
    Pisalam, ze i muzeum i sama niedziela - piekne :)
    Zdjecia rybek i pytona swietne!

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cyrylko,bardzo ciekawa i inspirująca wycieczka,też bym chciała.A ten pyton zielony,niezły model z niego,aż się prosi, żeby zrobić taką bransoletkę.Świetne zdjęcia.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bea i Maryla miło Was czytać :-)

    OdpowiedzUsuń