piątek, 5 lutego 2010

Ametystowe pole ametystowa łza...

Naszyjnik z drobnym kamyczków ametystu przeplatanych dla okrasy muszlą tęczową.
O do tego wisior z dużego ametystowego kamienia ... Jak krokodyla łza ;-)

6 komentarzy:

  1. Piękny wyszedł... romantyczny...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ipsa jestem z niego b. zadowolona bo pięknie układa się na dekolcie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie się domyślam, jest naprawdę IDEALNY:) a ta zwisająca bryłka wygląda jak mała buteleczka z czymś magicznym w środku;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczny :)
    Co za kolor!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ipso genialnie to ujęłaś !
    Lacrima :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. zgubione w trawie wyglądałyby jak fiołki...

    ;)))

    OdpowiedzUsuń