Uwielbiam donaty :-) i te ciastka z dziurką i kamienie z dziurką.
Już ładnych kilka lat temu ...może nawet z 10 był w Krakowie DunkinDonuts.
Wtedy donaty muffiny i inne podobne słodkości nie przyjęły się. A ja lubiłam tam zaglądać i wypić dobrą kawę i smacznym i ładnym (sic !) donatem.
Moje zamiłowanie do donatów przerzuciło się na biżu.
Te niepozorne donaty powstały już dawno i dawno mają nowe panie.
Donaty na szyi zawsze zwracają uwagę :-)
Donaty z agatu a z nimi kokos drewno szkło weneckie i gliniane koraliki.
P.S.
Dłubię kilka ozdób choinkowych ...niektóre zaczęłam rok temu :D Mam nadzieję je skończyć przed Bożym Narodzeniem ;-)
Romantyczna kartka
-
Romantyczna kartka DL z lipca ubiegłego roku... Ech mam mnóstwo zaległości
...
Cudne papiery Craft O' Clock, Róża od Małgosi Knapik, robi przepiękne!
...
1 dzień temu
odlično!
OdpowiedzUsuńPrześliczne zabieram ten drugi:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
Nie dość że trzy siostry to jedna z nich Donata :-) przynajmniej u mnie. Buziaczki i uściski! Ten drugi naprawdę przyciąga oko jak magnes. Lacrima wiedziała co robi.
OdpowiedzUsuńSuper wisiory. Już widzę je w zestawieniu z grubym golfem.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Super !!! Mnie najbardziej przypadł do gustu pierwszy. W kolorach ziemi.
OdpowiedzUsuńTen drugi pojechał do Paryża :-)
OdpowiedzUsuńTen pierwszy jest mój !
A ten ostatni...nie pamiętam ;-)
Bestyjeczko jedna z sióstr ma na imię Donata ? Zawsze chciałam mieć siostrę choć jedną.
Mario ja noszę swoje donaty właśnie do golfów zimą.
Malach- wybrałaś mój!
Dziękuję za Wasze komentarze :-)))
Mnie ten pierwszy fascynuje ,,,,sa piekne.
OdpowiedzUsuńśliczne są:)
OdpowiedzUsuń