wtorek, 27 kwietnia 2010

Ikona

Powinnam jakoś tytułować ikony . Bo przecież numerowanie w tym przypadku wydaje mi się nie najlepszym pomysłem.
Najstarsze dziecko pisze test gimnazjalny ja nie mogę nic robić -denerwuję się ...I będę denerowować przez najbliższe 3 dni ;-) Choć nic to nie zmieni.
Pokaże więc kolejną ikonę.

Fotografowanie ikon jest trudne. Złocenia tak różnie wyglądają w zależności od tego akie światło na nie pada.
Żeby to lepiej było widać zrobiłam zdjęcia w dwóch różnych miejscach.





Te zdjęcia robione były na parapecie okiennym w słoneczny dzień.
Słońce nie pada bezpośrednio na ikonę ale oświetla ją i "ociepla".

A te zdjęcia robione są w cieniu. Złoto dużo mnie się świeci :-)










  Na ostatnim zdjęciu ikona częściowo oświetlona przez słońce.


Z tą ikoną oczywiście jak z prawie każdą łączy się jakaś historia i jakaś "wpadka".

Pierwsza koncepcja zakładała że boki ikony nie będą takie ciemne lecz pokryte krakiem dwuskładnikowym. Ale koncepja musiała ulec zmianie ;-) i okazało się że ciemne boki dużo lepiej komponują się z całością.
I tak często pracą koncepcyjną rządzi pewien przypadek ;-)








Ta ikona jest mniej zdobiona niż poprzednie. Nie ma praktycznie reliefów. Co do oświetlenia to w kościele czy cerkwi obraz/ikona jest zwykle mocno podświetlona. Złote tło wydobywa przedstawianą postać. Gdy ikonę umieszczamy w domu-wszystko zależy od miejsca gdzie się znajduje.
Takie sobie dywagacje :-)

15 komentarzy:

  1. Co? Jakie dziecko pisze egzamin gimnazjalny? Chyba nie Twoje MAŁOLATO?!;))) Wow:)
    Ikony piękne. Dla mnie wszelkie ikony, krzyże, madonny...są piękne. Coś mnie do nich ciągnie i uwielbiam motywy sacralne!
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna cudna ikona, podoba mi się najbardziej na zdjęciach w cieniu. Wspaniała robota!
    Wyniki egzaminów "dziecia" na pewno będą super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Iza ja bym chciała być małolatą :D Jam jest wiekowa kobieta ;-)
    Nieszczęsne testy gimnazjalne decydują o przyjęciu do liceum. Test jak to test: możne"wyjść" albo nie. Zobaczymy. Pierwsze egzaminy przeżywa się najbardziej ;-) Potem już jakoś łatwiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię Twoje ikony, Cyryllo.
    A pacholęciem się nie przejmuj. Gdy moje dziecię zdawało maturę; miałam wrażenie, że za mało się uczy. Gdy Ją ganiłam za to, Ona mówiła "Mamuś spoko, zaufaj Mi" a mąż dodawał "Należy wierzyć w swoje dziecko" No i mieli rację :-)
    Do góry głowa, ol tubi ołrajt !

    OdpowiedzUsuń
  5. Mario właśnie-syn uczy się niewiele.Jest b. zdolny i inteligentny ale leniwy. To dobija się na ocenach. A ja się martwię bo bez pracy nie ma kołaczy :-/

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna ikona, a syn z pewnością zda spokojnie:)Byłam dziś przy egzaminie i dzieciaki twierdziły,że taki średnio trudny:)
    trzymam kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki.
    Ja tez sie denerwuje.
    Mój bratanek pisze testy podobnie jak Twój syn.
    Na razie jak poinformował poszło mu dobrze,
    Ikona piekna

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna ikona - ja się złoceń w decu boję jak ognia! Twoje zdolności podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna ikona, ten umiar w dekoracjach dobrze jej robi. Też trudno mi było uwierzyć, że masz dziecko w wieku gimnazjalnym, wyglądasz tak młodziutko - to chyba zasługa Twojego przesympatycznego uśmiechu :) Powodzenia potomstwu,a Tobie spokoju ducha, jestem przekonana, że Twoja ikona będzie się za nim wstawiać!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Wam bardzo za wsparcie :-) i miłe słowa.Nie da się jednak ukryć że jestem zapewne starsza od większości z Was ;-) Na szczęście internet zaciera różnicę wieku :D
    Syn wrócił wczoraj jak zwykle optymistycznie nastawiony ;-)Egzamin napisał to najważniejsze.
    Dziś część "ścisła" a w tym jest zdecydowanie lepszy. I jutro język...maraton okrutny.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ikona piękna!!!Lubie Twoje prace!!Życzę powodzenia zdającemu i nie denerwuj się za mocno. Ja miałam dziś nerwy związane z wynikami rekrutacji do przedszkola: na szczeście dostała się!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aga o mamo teraz trzeba się denerwować czy dziecko dostanie się do przedszkola ! Albo do niektórych przedszkoli zapisywać dziecko przed narodzinami ;-)
    Dziś był "ścisły". Wszyscy zgodnie twierdzą że trudny. Nawet mój syn przez moment (sic!) nie wiedział jak rozwiązać jedno zadanie. Ale potem zrobił wszystko. Wyniki posprawdzał a reszta ...w rękach sprawdzających ;-)
    Jutro język angielski.

    OdpowiedzUsuń
  13. Święta prawda, że ikony są trudne do sfotografowania. Światło na nich myli obiektyw i zwodzi oko.
    Ale za to w rzeczywistości żyją naprawdę - w każdej chwili dnia są inne, inaczej łapią światło, są zmienne, jak nasze nastroje.
    Naprawdę trudne do oswojenia.
    Ale jak się uda - polubimy ikonę, to ona się odwdzięcza stokotnie - jest piękna takim tajemniczym, wewnętrznym pięknem cały czas, w każdej chwili dnia.

    Co my tym dzieciakom szykujemy - stresy, egzaminy, młockę mózgu!
    Wymiękłam radioaktywnie od biedronek dzisiaj...

    Nie mam wprawdzie żadnego gimnazjalisty w pobliżu, ale boję się, żeby mnie ktoś o coś (nawet żartem)nie zapytał, bo NIE ZDAŁABYM!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję udziału w zabawie u mnie:) I powiedz mi jak to się stało,że ja ciebie nie mam w ulubionych? No ikony masz boskie,kocham ikony,zawsze taką chciałam sobie namalować.Ale decu widzę rewelacyjnie wygląda i chyba kiedyś się skuszę,bo na malowanie dla siebie czasu brak.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniała ikona:

    http://www.saatchi-gallery.co.uk/images/thumbnail1.php/5601827a.jpg

    OdpowiedzUsuń