Bardzo lubię motywy ludowe.
Lubię pasy łowickie i łowickie wycinanki.
Lubię strój krakowski i podziwiam góralski. Tak się złożyło że w dzieciństwie nie miałam stroju krakowskiego- do dziś nad tym ubolewam ;-)
To pierwsza z serii skrzyneczek "na ludowo".
Mnie się podoba a co :-)
Generalnie gonię w piętkę :-/ Co się troszkę odrobię to juz przychodzi coś następnego...
Nie mam kompletnie czasu żeby zaglądać na blogi nad czym ubolewam. Pozdrawiam wszystkich odwiedzających -jeżeli nie pisze u Was to wybaczcie. Ma nadzieję że złapię trochę wolnego i wtedy poczytam i popiszę.
Romantyczna kartka
-
Romantyczna kartka DL z lipca ubiegłego roku... Ech mam mnóstwo zaległości
...
Cudne papiery Craft O' Clock, Róża od Małgosi Knapik, robi przepiękne!
...
1 dzień temu
oj mój ulubiony motyw!!!!Właśnie przymierzam się do ozdabiania talerza tym motywem:)Pozdrawiam i miłych walentynek!
OdpowiedzUsuńwspaniała skrzynka, piękny motyw, czekam na kolejne! :o)
OdpowiedzUsuńJa też lubię ludowiznę :)
OdpowiedzUsuńI stroju góralskiego też nie miałam... ale potem tańczyłam troszkę w różnych zespołach i w różnych srtojach regionalnych - góralski i śląski były moimi ulubionymi :)))
Skrzynka aż skrzy sie energią i kolorem - świetna jest:)
Uwielbiam "folk" a skrzyneczka jest swietna.
OdpowiedzUsuńŚlicznie tą skrzyneczke ozdobiłaś, motyw piękny i kolory moje ulubione.
OdpowiedzUsuńJa miałam gorset z malowanymi wstążkami, teraz moja córcia sypie w nim kwiatki na procsjach :)
Tia walentynki...ferie się skończyły wszystkie dzieci wróciły do domu i o świętowaniu nie ma mowy. Ale liczą się chęci. A na walentynki dostanę od męża ... przyłącze prądu :D
OdpowiedzUsuńPoranna TuKara mnie ten motyw też się niesamowicie podoba. Mam jeszcze taki niebieski i ...nie pamiętam ;-)
Iva też chciałam tańczyć w zespole ludowym a skończyło się na śpiewaniu w chórze studenckim. W repertuarze były też ludowe piosenki :-)Bawiliśmy się przy nich świetnie.
Bellis moja córcia chodzi w stroju krakowskim w procesji na Boże Ciało. Pisałam o tym tu:
http://cyrylla.blogspot.com/2009/06/boze-ciao-moj-fotoreportaz.html
Pudełeczko mnie zauroczyło, jest piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kochana moja, i ja ubolewam...że się nie słyszymy i nie widzimy. :((
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełeczko, choć ja zachwytu nad ludowymi motywami w decou jakoś nie umiem w sobie wypracować ;))
Tez mi sie podoba na ludowo! :)
OdpowiedzUsuńI ja też cierpię na brak czasu na blogowe sprawy, ale znajdę na to, żeby Cię pozdro.
OdpowiedzUsuńSuperstarannie wykonana!Gratuluję Autorce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie,
Prawie łowiczanka:)