wtorek, 25 maja 2010

Filcowe pawie oczka

Te kolczyki po prostu uwielbiam !
Są lekkie kolorowe i pasują do wielu rzeczy.
I oczywiście są z filcu :D

Zrobiłam też następne kulki.
To niesamowicie ekscytujące zrobić filcową kulkę a potem ją przekroić żeby zobaczyć osteteczny efekt i zakrzyknąć "och"  z radości!

Słońca wszystkim życzę :-)

13 komentarzy:

  1. Bardzo przyjemne :) Filcowanie to kolejna rzecz, której nie umie i nie wiem o co chodzi :) Pozdrawiam! klikaf

    OdpowiedzUsuń
  2. Podejrzewam, że na żywo mają żywszy kolor. U mnie jakoś tak smutno wyszły, a może to ustawienia monitora?! A przekrojenie kulki to jak rozbicie jajka-niespodzianki, musi być niesamowita radocha ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze! ja robiłam kuleczki tylko jednokolorowe - widzę , że dużo straciłam :) Koniecznie sobie ufilcuję jakieś warstwy i przekroję!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cuda robisz ! Genialne !
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne, zdolna bestia jesteś ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dziwię się, że je uwielbiasz. Piękne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne! Te z poprzedniego posta też super, a taka zielono-miodowo-słoneczna kolorystyka moim zdaniem bardzo do Ciebie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sliczne kolczyki, takie malenstwa a jak ciesza.
    Pozdrawiam goraco.

    OdpowiedzUsuń
  9. Klikaf filcowanie jest łatwe :-) I wciąga :-)
    Bestyjeczko zdjęcie faktycznie takie sobie-może zrobię lepsze. Ale tylko może ;-)
    Niedzielko filcuj i krój ! Z tym ostatnim mam największe problemy :-/ Ciągle robię to krzywo.
    Boniusiu Mario Inusiu Elamiko Lo Ludka Fuerto Ateno :-)))
    Marikodzi a jestem cała taka ekologiczna ;-) i mam na tym pkt. lekką szajbusię ;-) może dlatego te kolory ziemi tak za mną chodzą ?

    OdpowiedzUsuń