Lula tworzy tak piękną niebanalną biżuterię . Niezwykłe kolczyki z emalią i kolczyki z elementami zegarowymi- kto nie zna niech ogląda i podziwia.
Z Lulą"połączyła" nas borelioza z którą każda z nas walczy już ponad rok. I tak się wspieramy co przy przewlekłej chorobie jest b. ważne.
I Lula się zgodziła wymienić :-)))
Dostałam tak piękne kolczyki że...zobaczcie sami :
Zdjęcia zaczerpnięte z bloga Luli.
Ja przygotowałam dwa naszyjniki.
I naszyjnik Pióropusz z lapis lazuli i pirytu.
Uwielbiam wymianki ! Kto nie lubi ;-) Z dumą i z wielka przyjemnością noszę kolczyki od Luli.
Robią wrażenie :D wierzcie mi.
Lu dziękuję Ci bardzo !
no nieeeeeeee Szczęsciary z Was obu. Fantastyczna biżu poleciała i w jedną i w drugą stronę.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam Cyryllo, że masz boreliozę. Słyszałam, że to koszmarna choroba. Bardzo współczuję i życzę szybkiego i całkowitego wyleczenia!
świetna wymianka. nie dziwię się, że nosisz je z dumą.
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki!!!!
OdpowiedzUsuńa Twoje naszyjniki też bardzo śliczne:)
WOW! Jestem pod wrażeniem! Zazdroszczę takiej wymianki!:)
OdpowiedzUsuńPiękna wymiana !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplusio
Ale wymianka super!!!!Kolczyki boskie takie w moim klimacie!!!A Twoje korale też piękne!!!!Szczęściary!!!!
OdpowiedzUsuńEwa, nawet nie wiesz jak się cieszę, że kolce przypadły Ci do gustu! Zawsze się obawiam, czy moje twory się spodobają, czy trafiłam w gust...
OdpowiedzUsuńWąż wyjątkowo przypadł mi do gustu, idealnie pasuje do moich czerwonych butów :) A lapis lazulowy piryt... mam słabość do tych kamieni i lubię go nosić chociaż w moim odczuciu nie jest to naszyjnik na co dzień a raczej na bardziej oficjalne okazje.
Wspaniała wymianka!!!!Trzymam kciuki za twoje zdrówko!!!!
OdpowiedzUsuńBestyjeczko borelioza jest naprawdę straszna. Ale dobrze że po czasie niepewności co mi jest wiem ze to to leczę paskudztwo. A że leczenie długie i męczące to już inna sprawa.
OdpowiedzUsuńTak super wymiankę miałyśmy :-)))
Bea a może się zamienimy ? Przyprawy to niezbadany dla mnie całkowicie świat tajemniczy i czekający na odkrycie :D
Cyryllo, alez barrrdzo chetnie!!! :)
OdpowiedzUsuńPS. A czy ciasto cytrynowe pieklas moze dla gosci?
Nie zdążyłam i skończyło się na szybkim a pysznym cieście cynamonowym.
OdpowiedzUsuńAle zamierzam upiec dla nas bo dzieci mi zarzucają że robię pyszności tylko dla gości :D Niezły rym wyszedł!
p.s.
Na jaki adres pisać w sprawie wymianki ?
No, niezly rym ;)
OdpowiedzUsuńCyryllo, czy masz innego maila niz ten na Tlenie? Bo ja z Tlenem mam spamowo-serwerowe problemy... W razie czego moj mail jest na blogu.
Juz sie ciesze :)))