Nie ma co mówić - wsiąkłam ;-) w filcowanie.
Czesanka wełniana to taki przyjazny materiał że ręce same rwą się do filcowania.
Zrobiłam pierwsze swoje kulki metodą "na mokro" a z nich korale.
Robiąc zdjęcie koralom za oknem zobaczyłam mój orzech. I tak mi się skojarzyło...
Nie mówcie proszę że lato to nie sezon na filc ;-) I tak będę filcować :D
Zrobiłam tez kolczyki dreda kwiatka na mokro- pokażę wszystko bo tak mnie to cieszy.
Gâteau des rois czyli szwajcarskie ciasto na święto Trzech Króli, które
można upiec w formie bułeczek w każdy inny dzień.
-
Szwajcarzy również mają swoje ciasto na święto Trzech Króli. W zależności
od kantonu i języka nazywa się ono Dreikönigskuchen, Couronne, Gâteau des
rois ...
2 dni temu
Ale super korale!! Jak marmur wyglądają :)
OdpowiedzUsuńCyryllo, PIĘKNE i strasznie Ci zazdroszczę tej umiejętności. Uwielbiam filcowe korale, ale nie mam kompletnie wiedzy jak się za to zabrać.
OdpowiedzUsuńfaktycznie jak orzech;D ręce się same garną... masz rację, a ja mam alergię jak filcuję na mokro:( no ale Tobie życzę udanych działań w filcowaniu;D
OdpowiedzUsuńFlicuj, filcuj bo to szlachetna pasja jest a widzę że bardzo dobrze się zaczyna. Pokazuj swoje prace nadal!!!
OdpowiedzUsuńśliczne i piękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńFilcuj, filcuj, bo dobrze Ci wychodzi. Zazdroszczę zapału !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Filcuj, bo ładnie wychodzi, ale kamieni nie porzucaj plizzzzz!
OdpowiedzUsuńA ja nie umię jeszcze -Twoja kolorystyka to moje ukochane zielenie!!buźki
OdpowiedzUsuńPiękne zielenie- moje ulubione i korale takie subtelne, bardzo mi sie podobaja Pozdrawiam ciepło!!:)
OdpowiedzUsuńPoświadczam - piękne!
OdpowiedzUsuńOne to właśnie zwiodły mnie, i zgrzeszyłam, i też już międlę wełnę z mydlinami... i umiędliłam dwa dredy w trakcie meczu siatkówki w TV!
I lepsze to międlenie do telewizora, bo patrzeć nie trzeba, jak przy wycinaniu przy decoupage...
pozdrawiam filcowo ;)))
ja filcuję na sucho, ale wiem,że to wciąga;)
OdpowiedzUsuńPotraficie pogłaskać :D
OdpowiedzUsuńLo filcowanie jest...proste-w necie są filmiki co i jak. spróbuj koniecznie.
Ipsa może masz alergię na mydło ?
Bestyjeczko kamieni nie porzucę. No co Ty ;-)
Aga Ila ciągle wybieram te kolory. Muszę koniecznie przełamać schemat bo jak ma zrobić coś z filcu-muszą być zielenie.
Migoshia została sprowokowana i ustrzelona hehe.
Hafijo Elamiko Paulina Mario Ludka :-)))
ooo, fajnie, ze sięgasz po czesankę :) to jest fantastyczny materiał, daje tyle możliwości!!
OdpowiedzUsuńPrzyznam nieprzyzwoicie, ze zazdroszę wszystkim filcującym. Moja alergia mi to uniemożliwia :(
Ipsa, a jak filcujesz na sucho czesankę wełnianą (nie akrylową) to nie masz?
OdpowiedzUsuńmam bardzo dużą alergię i na wiele rzeczy, od różnych detergentów też, więc pewnie od mydła.
OdpowiedzUsuńa na sucho nie próbowałam, więc nie wiem:)
pierwsze kuleczki bardzo udane :) ładne kolorki
OdpowiedzUsuńZajrzałam i zostaję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:)
Korale świetne, jakiś czas temu też naumiałam sie filcować i... czasu mi brakuje:(
Ale niech tylko cieplej się zrobi, wyciagam stary stół i działam:)))
Pozdrawiam miło
Przy okazji - ile wyszło Ci słoiczków syropu mniszkowego???
Fantastyczne korale
OdpowiedzUsuńWygrałaś candy u Imoen SZCZĘŚCIARO! gratulacje!!!
OdpowiedzUsuń?
OdpowiedzUsuń:-)))
Bestyjeczko - nie do wiary ale wygrałam !
Ale się cieszę !
No no rozwijasz się tak więc filcuje dalej bo ładnie Ci wychodzi!!!:)
OdpowiedzUsuńSliczne te filcowe 'futrzaki' Cyryllo!
OdpowiedzUsuńIpsa, możesz mieć alergię na wełnę (tak jak ja). Spróbuj filcować na sucho igłami, to wszystko Ci wyjaśni. A jeśli nie masz, to wystarczy zmienić mydło :)
OdpowiedzUsuń